Narodowe Czytanie w Dębicy
Środa, 05 Październik 2016
Już po raz kolejny Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna zorganizowała akcję pod patronatem Pary Prezydenckiej Narodowe Czytanie. Dębica była 2201 miejscem w Polsce, gdzie zaaranżowano podobną inicjatywę.
Spośród pięciu propozycji internauci jako tegoroczną książkę wybrali powieść Henryka Sienkiewicza pt. Quo vadis. Jednakże wszystko nie zaczęło się w Rzymie za czasów Nerona, a w budynku Dworca Kolejowego w słoneczną środę o godzinie 13.00. W piękne jesienne popołudnie stacja kolejowa była pełna podróżnych czekających na pociąg, w kilka minut stacja zapełniła się młodzieżą i mieszkańcami miasta, którzy dowiedzieli się o tegorocznej akcji za pomocą telewizyjnego ogłoszenia oraz specjalnie utworzonemu wydarzeniu na jednym z portali społecznościowych. W świat poszła informacja, że każdy miłośnik książek i czytelnictwa ma włożyć rano do plecaka powieść Quo vadis i pojawić się na dworcu. Nikt nie spodziewał się, że naszą akcję w tym roku zaszczyci swoją obecnością sam Marek Winicjusz, w którego rolę wcielił się Pan Mirosław Strózik. Spotkanie zostało zarejestrowane przez telewizję debica.tv w formie prezentacji flash mob. Do akcji Narodowe Czytanie ochoczo przyłączyli się młodzi ludzie z Liceum Ogólnokształcącego im. W. Jagiełły pod opieką Pani Katarzyny Zalewskiej oraz uczennice ZS w Pustyni pod opieką Pani Bogusławy Mazur. Swoją interpretacją słowną powieści Sienkiewicza podzielili się: burmistrz Mariusz Szewczyk, wiceburmistrz Wojciech Iwasieczko, uczniowie, młodzież oraz przypadkowi przechodnie i mieszkańcy Dębicy. Czynną pomoc w organizacji Narodowego Czytania oraz wspólne czytanie zaoferowała Pani Agnieszka Kejdrowska, która nie tylko dbała o nasze bezpieczeństwo jako Straż Ochrony Kolei, ale również przeczytała swój ulubiony fragment Quo vadis, dotyczący właśnie biblioteki. Emocje sięgały zenitu, przypadkowi mieszkańcy nie kryli zdumienia, ale i radości, że taka inicjatywa właśnie odbywa się w ich mieście. Udowodniliśmy, że czytać może każdy i w każdym miejscu. Powieść Sienkiewicza nigdzie nie mogła zabrzmieć lepiej niż na kolejowej poczekalni, gdzie nasza podroż się zaczyna a czasem kończy, kiedy znajdujemy swoje miejsce powrotu. Jak się okazało, sienkiewiczowska powieść nie traci na swej aktualności, tylko my, główni bohaterowie nieco się zmieniliśmy. Rozstaliśmy się w bardzo miłej i radosnej atmosferze, ale w powietrzu było czuć ducha tamtych czasów, a kolejowy dworzec powtarzał echo: A Ty dokąd zmierzasz?
Źródło: Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Dębicy