Jest to archiwalna wersja strony. Aktualna strona znajduje się pod tym adresem.

Urząd Miejski w Dębicy - Logo

Badanie liczby osób bezdomnych przeprowadzono także w Dębicy

Piątek, 23 Styczeń 2015

Mops

Po raz kolejny przeprowadzono w Dębicy ogólnopolskie badanie liczby osób bezdomnych znajdujących się na terenie miasta. Badanie zostało przeprowadzone w nocy z 21 na 22 stycznia. W całej Polsce takie badanie jest przeprowadzane co 2 lata - ostatnie liczenie odbyło się w 2013 roku. W wyniku przeprowadzonej akcji stwierdzono, że na terenie Dębicy przebywało 114 osób bezdomnych, w tym 103 mężczyzn i 11 kobiet.

W mieście Dębica do przeprowadzenia  badania liczby osób bezdomnych został powołany specjalny zespół w którego skład weszli: Małgorzata Kędzior, dyrektor  Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Dębicy, Sylwester Bieszczad – komendant Straży Miejskiej w Dębicy oraz Krzysztof Bukała- Acedański, kierownik Biura Zarządzania Kryzysowego  w Urzędzie Miejskim w Dębicy.  Zadaniem zespołu  było przeprowadzenie dokładanego badania osób bezdomnych, polegającego na spisie osób bezdomnych przebywających w godzinach 22.00 do 6.00 na terenie Dębicy.
„Aby badanie było dokładne i szczegółowe konieczna była ścisła współpraca instytucji działających na terenie miasta Dębica, dlatego tez aby zapobiec dublowaniu się osób powołany został zespół spisowy, którego zadaniem była dokładna weryfikacja osób” – mówi Małgorzata Kędzior, dyrektor MOPS w Dębicy.
W skład tego zespołu weszli:  Marzena Socha i Anna Sozańska (MOPS), Justyna Mazur ( Zakład Karny w Dębicy), Anna Wójcik i Renata Ciszek (Towarzystwo Pomocy im. Św. Brata Alberta w Dębicy),  Jakub Medygrał (Zespół Opieki Zdrowotnej w Dębicy),  Sylwester Bieszczad (Straż Miejska w Dębicy), Mirosław Więcek (Komenda Powiatowa Policji w Dębicy), Krzysztof Bukała- Acedański (Biuro Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Dębicy), Andrzej Gołębiewski (Straż Ochrony Kolei).
Na podstawie przeprowadzonego badania ustalono, że na terenie Dębicy w nocy z 21 na 22 stycznia 2015r. przebywało 114 osób bezdomnych w tym 103 mężczyzn i 11 kobiet.
„Osoby te przebywały w Domu dla bezdomnych mężczyzn oraz w Domu dla bezdomnych inwalidów a także w Zakładzie Karnym w Dębicy, na dworcu PKP, w ruinach domów mieszkalnych oraz w mieszkaniach u swoich znajomych i na ulicach” – mówi Marzena Socha, zastępca dyrektora MOPS w Dębicy.
Zgodnie z zapisem ustawy o pomocy społecznej za  osobę bezdomną uważa się: „osobę niezamieszkującą w lokalu mieszkalnym w rozumieniu przepisów o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy i niezameldowaną na pobyt stały, w rozumieniu przepisów o ewidencji ludności i dowodach osobistych, a także osobę niezamieszkującą w lokalu mieszkalnym i zameldowaną na pobyt stały w lokalu, w którym nie ma możliwości zamieszkania”. W tym rozumieniu osobą bezdomną jest osoba, która:
- nie zamieszkuje w lokalu mieszkalnym
-  nie jest zameldowana na pobyt stały
-  jest zameldowana na pobyt stały w lokalu, w którym nie ma możliwości zamieszkania przy czym „lokalem, w którym nie ma możliwości zamieszkania” jest w szczególności:
a) lokal, który należy opuścić w związku z wyrokiem eksmisyjnym bądź sądowym zakazem kontaktowania się z dotychczasowymi współlokatorami np. w wyniku konfliktów rodzinnych
b) lokal, w którym nie można zamieszkać z powodu zagrożenia życia lub zdrowia spowodowanego np. złym stanem technicznym budynku
c)lokal, do którego faktycznie nie można powrócić w wyniku sprzeciwu, odmowy dostępu ze strony innych zameldowanych tam osób.
W powyższym rozumieniu osoba, która mimo, że nie ma stałego miejsca zameldowania, jednak mieszka w lokalu mieszkalnym (np. wynajmuje mieszkanie) – nie jest osobą bezdomną. Osobą bezdomną jest natomiast osoba, która zamieszkuje placówkę noclegową dla osób bezdomnych (schronisko, noclegownię itp.), ponieważ placówki te nie są lokalami mieszkalnymi w rozumieniu przepisów o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy. Osobą bezdomną jest także osoba mieszkająca poza placówkami noclegowymi dla osób bezdomnych, np. na klatce schodowej, na dworcu, na działce itp. (przy czym w obu w/w przypadkach spełniony musi być warunek, że osoba nie ma możliwości zapewnić sobie własnym staraniem zamieszkania w lokalu mieszkalnym).
Pomoc bezdomnym jest zadaniem, które zajmują się samorządy poszczególnych miast. Celem akcji liczenia jest obliczenie rzeczywistej liczby osób, które mieszkają na terenie miasta Dębicy i okolic, a nie mają stałego miejsca zameldowania, co czyni ich osobami bezdomnymi. Pozwala na sprawdzenie ile osób potrzebuje pomocy żywnościowej oraz mieszkaniowej, jak wygląda sytuacja ze schroniskami oraz noclegowniami dla bezdomnych.
Badanie liczebności bezdomnych prowadzone jest zazwyczaj w okresie zimowym, który jest najtrudniejszy dla osób żyjących na ulicy ze względu na niską temperaturę i zagrożenie zamarznięciem. Osoby, które potrzebują pomocy mogą udać się do schroniska przyjmującego mężczyzn, które w Dębicy prowadzone jest przy ulicy Słonecznej 1. Warunek jest jeden – przyjmowane są osoby trzeźwe. Bezdomne kobiety mogą znaleźć schronienie w noclegowni w Tarnowie.
Organizacją, która szczególnie zwraca uwagę na temat bezdomnych w Dębicy jest Koło Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta działający na terenie miasta. Głównym celem koła, które utworzyło swój oddział w Dębicy już w 2004 r. jest pomoc ubogim, bezdomnym i chorym. Towarzystwo Pomocy im. Św. Alberta w Dębicy powstało z inicjatywy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Dzięki wspólnej pracy MOPSU, miasta Dębicy oraz Towarzystwa Pomocy udało się utworzyć dom oraz schronisko dla bezdomnych mężczyzn działający od kilku lat na ulicy Słonecznej.
„Dom utrzymuje się z darowizn finansowych i rzeczowych oraz zasiłków z Ośrodków Pomocy Społecznej. Środki na naszą działalność zdobywamy również w ramach konkursów ofert, organizowanych m.in. przez urzędy: miejski, wojewódzki i marszałkowski oraz przez zarząd główny naszego Towarzystwa. Do dyspozycji mężczyzn mieszkających w schronisku są 3-4-osobowe pokoje, kuchnia, jadalnia, magazyny, łazienka i świetlica. Każdy z mieszkańców ma swoje obowiązki. Należy do nich m.in. sprzątanie, gotowanie i wykonywanie drobnych napraw” - powiedziała Anna Wójcik, prezes Towarzystwa Brata Alberta, oddział w Dębicy.

 

Archiwum newsów